Przejdź do głównej zawartości

Ciasto z pomarańczami

Słodkie, pachnące pomarańczami ciasto w zimowo-świątecznym klimacie. Z pewnością ucieszy oko i podniebienie domowników i gości. Puszyste ciasto polane słodkim i pachnącym pomarańczami syropem . Do ciasta i syropu użyłam mojego ulubionego miodu pomarańczowego. Ma bardzo łagodny smak i cudowny zapach. Świetnie pasuje do deserów i sałatek. Polecany jest w przeziębieniach, chorobach układu krążenia, łagodzi stres i bezsenność.

PRZEPIS

  • 190 g kefiru/maślanki
  • 220 g mąki
  • 110 g masła
  • 3 spore jajka
  • skórka otarta z pomarańczy 
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 150 g cukru i dwie łyżki miodu. Ja użyłam miodu pomarańczowego od Miody Huzar

Składniki na syrop:

  • 3 pomarańcze sycylijskie (czerwone) lub zwykłe albo po kilka plasterków z każdej
  • 130 g cukru i 2 łyżki miodu
  • 100 ml wody
  • 2 łyżki wody z kwiatu pomarańczy (opcjonalnie)

Składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Dno tortownicy o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Pomarańcze wyparzyć, wyszorować i pokroić w grubsze plasterki (jeśli będą cienkie to rozpadną się w syropie). W garnku zagotować wodę i włożyć plastry pomarańczy na 2 minuty. Wyjąć owoce , wylać wodę. W garnuszku umieścić składniki na syrop, wymieszać i zagotować. Włożyć plasterki pomarańczy i gotować na małym ogniu przez 15 minut.

W misce wymieszać maślankę/kefir z roztopionym i wystudzonym masłem. Dodać cukier, miód, skórkę z pomarańczy i jajka. Wymieszać mikserem lub rózgą. Dodać przesianą mąkę i sodę. Wymieszać krótko, tylko aż składniki się połączą i powstanie gładka masa. 

Na dnie tortownicy poukładać plasterki pomarańczy które gotowały się w syropie. Wyłożyć na nie ciasto. Piec w 160ºC do tzw. suchego patyczka (w moim piekarniku 40 minut). Po upieczeniu wyjąć ciasto z tortownicy i odciąć wierzch. Ciasto ponakłuwać widelcem i polewać syropem w którym gotowały się plastry pomarańczy. Ostatnie 3 łyżki syropu zostawić na później. Gdy ciasto wystygnie przełożyć je dnem do góry i polać pozostałym syropem.

Przepis powstał we współpracy z Miody Huzar




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kuchnia algierska w pigułce

Prawdziwa kuchnia algierska jest aromatyczna i obfituje w różne przyprawy i zioła które nadają niesamowity smak i aromat przygotowywanym potrawom. Algierska kuchnia dziedziczy kulinarne tradycje berberskie, francuskie, hiszpańskie i otomańskie. Bazuje na świeżych i nie przetworzonych produktach- baraninie, jagnięcinie, drobiu, wołowinie (na pustyni popularne jest mięso wielbłąda), rybach (np.sardynki, dorada, miecznik, tuńczyk) i owocach morza (np.krewetki, mule, kalmary). Na owocach np. świeżych figach, owocach opuncji figowej, daktylach. Daktyle właściwie je się zarówno świeże jak i suszone. Algierczycy lubią je przegryzać jako przekąskę a także przygotowywać z nich różne słodkości. Prawie każde danie zawiera dużą ilość warzyw, zwłaszcza bakłażanów, cukinii, pomidorów, ziemniaków, słodkiej papryki, selera, ciecierzycy. Popularne są oliwki- zarówno zielone jak i czarne. Jedzone w sałatkach i gotowane w różnych daniach. Skoro już mowa o oliwkach to koniecznie muszę wspomnie

Języki w Algierii- w jakim języku mówią Algierczycy

Jeśli wydaje Wam się, że w Algierii ludzie posługują się klasycznym arabskim to jesteście w błędzie. Algierczycy bowiem uczą się go dopiero w szkole i nie używają go na co dzień. Języki w Algierii to dość skomplikowany temat gdyż w tym kraju  trzy główne języki jakimi posługują się ludzie to dialekt algierski (dardża), język tamazigh i język francuski. Do tego dochodzą także inne dialekty języka berberskiego (tamazigh).  Oryginalnym językiem Algierii był język berberski ponieważ to nie Arabowie lecz Berberowie (zwani inaczej amazigh) są rdzenną ludnością tego kraju. Berberski miał w Algierii (i ma nadal) różne dialekty. Arabski przybył do kraju gdy Algierię najechali Arabowie. To oni wprowadzili do Algierii kulturę arabską i islam. Kiedy kraj najechali i skolonizowali Francuzi, próbowali pozbyć się rodzimej kultury, a jednym ze sposobów, było narzucenie ludziom języka francuskiego. Po odzyskaniu niepodległości język arabski został ogłoszony językiem urzędowym. Zaś w 2016 roku

Szorba- algierska zupa

Szorba- pyszna zupa z Algierii. Aromatyczna i przepyszna. Pachnąca obłędnie przyprawami. Niezwykle popularna zupa w tym kraju, na równi z harirą.  Występuje w kilku wersjach w zależności od regionu. Zazwyczaj gotowana na baraninie, chociaż wiele osób preferuje cielęcinę lub kurczaka. Na północy Algierii warzywa zmieniają się zgodnie z sezonami- latem cukinia lub bakłażany a wiosną groszek lub fasola. Niektórzy lubią szorbę bez dodatków, inni z kaszką frik (ze zmiażdżonej pszenicy durum) a jeszcze inni z drobnym makaronem vermicelli. W wielu wersjach, pod koniec gotowania dodaje się suszoną lub świeżą miętę. Na wschodzie Algierii zupa ta bywa nazywana ,,djari'' i ma gładką konsystencję. Szorba może być także ,,biała'' przypominająca z wyglądu nasz polski rosół. Podobnie jak jej ,,czerwona''wersja  występuje w kilku wersjach w zależności od regionu. W Algierze lubi się dodawać do niej cynamon, zaś na wschodzie kraju przyprawa ta rzadko występuje w sło