Moim ulubionym algierskim winem jest różowe Fleur d'Aboukir Rosé. Drugie całkiem niezłe to czerwone Coteaux De Mascara. Jeśli więc będziecie mieli okazję degustować algierskie wina to w szczególności polecam Wam te dwa.
Uprawa winorośli pojawiła się w Algierii już w starożytności, wraz z kolonizacją fenicką, a następnie rzymską, która znalazła ziemie i klimat sprzyjający tej działalności. Potem uprawę przejęli francuscy kolonizatorzy. Dziś Algieria jest drugim co do wielkości krajem winiarskim w Afryce.
Algieria to kraj, który w okresie powojennym był czwartym co do wielkości producentem wina na świecie. Produkował rocznie 14 mln hl wina (po Francji, Włoszech i Hiszpanii).
Obecnie w Algierii działają dwaj główni producenci wina: prywatny Société des Grands Crus de l'Ouest i państwowy Sotravit. Państwowa spółka Sotravit jest dominującym graczem w tej branży z 65% udziałem w rynku lokalnym w porównaniu do 35% udziałów sektora prywatnego.
W kraju działa ponad 70 winnic. Ponieważ winnice są bardzo nasłonecznione, wina algierskie są na ogół mocne (minimum 12% a nawet 15%). Znane są ze swojego głębokiego koloru, bogatego aromatu i pełnego smaku. Jedne z najlepszych winnic znajdują się w rejonie Medea i Miliana oraz Dahra, a najlepsze koło miejscowości Mascara. Poza tym winnice znajdują się także w rejonach Sidi-Bel-Abbès, Mostaganem oraz Constantine. Najlepsze czerwone wina produkowane są w Mascara a najlepsze białe i różowe w Tlemcen.
Pierwsze medale na międzynarodowych konkursach winiarskich algierskie wino zdobyło w 2014 roku. Tym razem międzynarodowy konkurs w Lyonie wygrały dwa wina z Algierii. Domaine Souf Tell (czerwone 2019), któremu udało się zdobyć złoty medal oraz Les Mons d'Ihrane (czerwone 2019). Zostały one wybrane spośród 6500 innych roczników pochodzących z 40 różnych krajów.
W 2019 r. Algieria wyprodukowała ok. 500 000 hektolitrów wina, co czyni ją jednym z największych krajów produkujących wino w Afryce.
Krajowa konsumpcja wina w Algierii wynosi ponad 10 milionów galonów rocznie - popyt zaspokajany jest lokalną produkcją i uzupełniany importem.
Komentarze
Prześlij komentarz