Harissa to ostra pasta popularna w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, używana do różnych dań.
Sprzedawana w tubkach i puszkach (pasta), ale też w młynkach i torebkach (postać sucha). Harissa pochodzi z Tunezji ale tak na prawdę papryki były importowane do Tunezji podczas hiszpańskiej okupacji w XVI wieku i wedle źródeł to z tamtejszej kuchni wywodzi się właśnie harissa.
Ostrość harissy maleje wraz z ilością oliwy, której się do niej doda. Ma to związek z faktem, że odpowiadająca za ostrość papryczek chilli kapsaicyna jest rozpuszczalna w tłuszczach (i alkoholu)
Ilość i proporcje przypraw można zmieniać w zależności od upodobań. Niektórzy dodają także koncentrat pomidorowy aby uzyskać bogatszy, bardziej okrągły smak. Inni dodają kminek a także miętę. Możecie więc dostosować składniki wedle gustu. Ja przedstawiam Wam wersję przywiezioną z Algierii- oto algierska harissa, w Algierii jest uwielbiana i bardzo często używana.
SKŁADNIKI:
- ok. 25 sztuk suszonych albo świeżych papryczek chilli (można dodać trochę tych i tych)
- 1 słodka czerwona papryka (opcjonalnie- w Algierii spotkałam się przepisami zarówno z jej użyciem jak i bez)
- 2 łyżeczki zmielonego kuminu (kmin rzymski)
- 2 łyżeczki zmielonej kolendry
- 1 łyżeczka soli
- 5 ząbków czosnku
- oliwa (5 łyżek lub więcej- aby zmielić na gładko)
WYKONANIE:
Papryczki włożyć do miski i zalać gorącą wodą na 30 minut. Następnie odcedzić je z wody i usunąć z nich nasiona i szypułki.
Jeśli chcemy dodać słodką paprykę to należy ją przekroić na pół, włożyć do naczynia żaroodpornego skórą do góry. Piec 25 min w 200°. Papryka jest gotowa, gdy skórka stanie się czarna. Paprykę owinąć szczelnie folią. Po 15 min obrać paprykę ze skóry, ogonka i nasion.
Czosnek obrać.
Do blendera włożyć wszystkie składniki czyli papryki, czosnek, przyprawy i oliwę. Zmiksować na gładką pastę.
Harisse włożyć do czystego słoiczka i zalać z wierzchu oliwą. Ma to za zadanie chronić przed jej zepsuciem. Pastę można trzymać w lodówce do 3 miesięcy, pamiętając aby zawsze była zalana cienką warstwą oliwy.
Komentarze
Prześlij komentarz