Żydzi w Algierii- cenzura książki i wyparcie historii
Cenzura ta wydaje się być ściśle powiązana z ideologicznym stanowiskiem rządu, który odmawia uznania żydowskiego wymiaru historii Algierii. Marginalizuje alternatywne narracje historyczne, takie jak narracja społeczności żydowskiej, która była obecna na długo przed najazdem Arabów.
Książka Hédii Bensahli śledzi długą obecność Żydów w Algierii, sięgającą ponad dwóch tysiącleci. Historia ta sięga długo przed podbojem arabskim, a duża część tej populacji miała korzenie Amazigh (Berberowie). Przed francuską kolonizacją Żydzi algierscy byli głęboko zintegrowani z tkanką społeczną i kulturową regionu, szczególnie w Kabylii, gdzie część populacji Żydów berberyjskich współistniała z innymi społecznościami lokalnymi.
Książka Bensahli przywołuje to wymazane dziedzictwo i stara się zrehabilitować pamięć, która zakłóca oficjalny dyskurs algierski, zawsze skupiony na promowaniu jednorodnej tożsamości.
Po uzyskaniu niepodległości w 1962 r. masowy wyjazd Żydów z Algierii został przyspieszony przez ogłoszenie dekretu z Crémieux (za kolonialnej okupacji), który nadał algierskim Żydom obywatelstwo francuskie, ale zraził tym muzułmanów. Po uzyskaniu niepodległości władze Algierii pracowały nad wymazaniem żydowskiego wkładu w tożsamość narodową, a wielu Żydów- Amazigh z Kabylii, głęboko zakorzenionych w ziemiach swoich przodków, zostało zmuszonych do wyjazdu.
Większość tych wygnańców udała się w stronę Francji lub Izraela, tracąc w ten sposób wszelkie więzi z ojczyzną. Ten masowy wyjazd przyczynił się do stopniowego zatarcia śladów tej wspólnoty, a jednocześnie ściśle powiązanej z historią Algierii i Kabylii. Zniszczenie synagog lub ich przekształcenie w meczety również symbolizuje wymazanie części historii.
Jeszcze w 1955 r. W Algierii żyło 140 000 Żydów. Obecnie oficjalnie według Departamentu Stanu (dane z 2020 r.) w Algierii pozostało około 200.
Nawet dzisiaj uznanie Żydów-Amazigh w Algierii pozostaje tematem tabu. Rząd algierski (każdy kolejny) utrzymuje monolityczną wizję tożsamości narodowej, w której nie ma miejsca na różnorodność historyczną i kulturową. Z tą właśnie wersją historii Hédia Bensahli próbuje walczyć w swojej książce.
Przywracając historyczną głębię algierskim Żydom, autorka stawia pytania o tożsamość tego kraju i dynamikę represji, jakie go dotknęły. Historia Żydów w Algierii jest ściśle powiązana z historią innych części społeczeństwa, czy to Berberów, Arabów, czy wpływów chrześcijańskich i pogańskich, z których każdy na swój sposób przyczynił się do ukształtowania kraju.
To, co Bensahli demaskuje to systematyczne negowanie różnorodności algierskiej tożsamości. Poprzez dominację monolitycznej narracji, skupionej wyłącznie na arabsko-islamizmie, marginalizuje kulturę żydowską, ale także tą Amazigh. Ta wymuszona homogenizacja, która służyła cementowaniu jedności narodowej, odbyła się kosztem wewnętrznej różnorodności Algierii.
Książka ma zachęcić do ponownego przemyślenia tożsamości algierskiej przez pryzmat pluralizmu, umieszczając Żydów, Berberów-Amazigh i inne mniejszości w centrum narracji historycznej. Dialog między tymi tożsamościami jest dla Bensahli nie tylko niezbędny do zrozumienia historii Algierii, ale jest także sposobem na zagojenie ran pozostawionych przez politykę wymazywania. Autorka apeluje o reintegrację wypartych wspomnień, aby przezwyciężyć podziały narzucone przez historię kolonialną i postkolonialną.
Jednym z najistotniejszych punktów książki jest wyraźne rozróżnienie judaizmu od syjonizmu, rozróżnienie często ignorowane we współczesnych debatach. Historia Żydów w Algierii nie ma bowiem nic wspólnego ze współczesnym syjonizmem.
Uznanie wkładu Żydów w historię Algierii oznacza uznanie, że tożsamość algierska zawsze była bardziej zróżnicowana i złożona, niż sugerowały oficjalne przekazy.
Algieria nie może zrozumieć siebie poprzez odrzucenie lub wyparcie pewnych fragmentów swojej historii, wręcz przeciwnie, aby odkryć siebie na nowo, musi czerpać z różnorodności swojego dziedzictwa. Bensahli zachęca więc do przyjęcia postawy otwartości i kwestionowania, do odrzucenia uproszczonych i jednoznacznych narracji.
Komentarze
Prześlij komentarz