Boże Narodzenie i muzułmańska Algieria. Czy i jak algierscy chrześcijanie celebrują święta? Czy w sklepach można kupić świąteczne ozdoby? Czy można gdzieś zobaczyć choinki i świętych mikołajów? Czy w kościołach odbywają się świąteczne msze? Czy organizowane są jarmarki bożonarodzeniowe? Czy niektórzy muzułmanie ubierają choinki? Odpowiedź na wszystkie te pytania brzmi...tak.
Boże Narodzenie jest uroczyście obchodzone w Kabylii, regionie Algierii, w którym żyje wielu chrześcijan. Algierscy chrześcijanie przywiązują szczególną wagę do tego święta. Celebracja nie ogranicza się do chrześcijańskiej wspólnoty, ponieważ niektórzy zaprzyjaźnieni sąsiedzi muzułmanie wpadają do nich na wspólny posiłek. Algierczycy chrześcijanie przygotowują specjalne dania, przebierają się za Mikołaja i odwiedzają dzieci chodząc od domu do domu. W kościołach są odprawiane specjalne msze. W bazylikach i kościołach w Algierii co roku są obecne żłóbki i choinki. Niektórzy dekorują lampkami swoje domy lub drzewka w ogródkach. W większości domów stoją przystrojone choinki. Dzieci oprócz prezentów często obdarowywane są Nowym Testamentem.
Bożonarodzeniowe dekoracje obecne w co raz wiekszej ilości miejsc
Poza Kabylią, w coraz to większej ilości miast można spotkać pojedyncze dekoracje np. lampki na drzewach lub choinki. Choć Algieria nie jest krajem stricte turystycznym, to na lotnisku, w wielu hotelach czy centrach handlowych stoją choinki i figurki Mikołajów. To już jest głównie znak komercjalizacji i globalizacji.
W niektórych sklepach (mowa szczególnie o północy kraju i szczególnie regionie Kabylia, Algier, ale i Oran) można kupić choinki, bombki i lampki. Oferta skierowana jest właściwie do trzech grup. Pierwsza-algierscy chrześcijanie. Druga algierscy muzułmanie, którzy chcą tym sprawić radość swoim dzieciom (tak, są tacy muzułmanie, którzy stawiają sobie w domu choinki. Jest ich oczywiście bardzo mało, ale są). Trzecia- rodziny ,,mieszane” (ojciec Algierczyk, matka z jakiegoś europejskiego kraju) i rodziny algierskich migrantów, którzy sobie zaadaptowali niektóre tradycje.
Muzułmanie a choinka i Mikołaj
Co może niektórych zdziwić, niektórzy Algierczycy muzułmanie ubierają w swoich domach choinkę i kupują dzieciom prezenty. Niekiedy przebierają się za Mikołaja, który przynosi dzieciom podarki. Po prostu traktują to tak jak my Walentynki czy Halloween. Na obszarach miejskich, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń, można zaobserwować pewien wpływ globalnych tradycji bożonarodzeniowych ze względu na media i kontakt z kulturą Zachodu.
Jarmarki bożonarodzeniowe i spotkania z Mikołajem
W Algierze organizowane są jarmarki bożonarodzeniowe z inicjatywy organizacji Caritas, które skierowane są głównie do chrześcijan, ale nie tylko. Organizacja promuje wydarzenia, wzywając do „wspólnego życia chrześcijan i muzułmanów”. Na rynku diecezjalnym w Algierze, można wtedy kupić z tej okazji słodycze, biżuterię i różne pamiątki.
Parę dni temu w Algierze, na terenie ambasady Francji, zorganizowano świąteczny jarmark bożonarodzeniowy. Wystawiono różne produkty rzemieślnicze, europejskie specjały spożywcze i typowe dla jarmarków-frytki, hot dogi itd. Jarmark zorganizowała Międzynarodowa Federacja Francuskich i Francuskojęzycznych Emigrantów wraz z francuską ambasadą.
Wydarzenie było skierowane w szczególności do obywateli francuskich, osób posiadających podwójne obywatelstwo mieszkających w Algierii i algierskich chrześcijan, ale oczywiście przyjść mógł każdy kto chciał.
Ambasada Polska w Algierze co roku organizuje spotkanie choinkowe, na które zaprasza dzieci polsko-algierskie. Atrakcją jest święty Mikołaj rozdający dzieciom prezenty.
Muzułmanie ciekawi Bożego Narodzenia, otwarci na inną kulturę i tradycję
W 2021 r. dziennikarka Sara Benali Cherif opublikowała ciekawy tekst w Arab News.
,,Wśród Algierczyków wiele osób nie zadaje już pytań o to, czy obchody Bożego Narodzenia i Nowego Roku są dozwolone, czy nie. Wielu z nich twierdzi, że w tym uroczystym obchodzeniu nie ma nic złego. Może za to sprawić przyjemność dzieciom, i zauważają, że festiwal ten może „zaszczepić w nich wartości tolerancji i szacunku dla innych religii”.
„To już stało się tradycją. Gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, przychodzę tu w towarzystwie mojej rodziny, aby zaszczepić moim dzieciom znaczenie tolerancji – mówi Hakima, urzędniczka państwowa i matka trójki małych dzieci, które Arab News spotkało na jarmarku bożonarodzeniowym zorganizowanym w Algierze z inicjatywy organizacji Caritas”.
,,Hakima która jest praktykującą muzułmanką z radością przyjmuje organizację tego wydarzenia. „Jodły zastąpiły palmy, nawet Święty Mikołaj odwiedził nas w Algierze. Czy to nie magiczne?! – wykrzykuje z humorem, po czym podkreśla, że jest to przede wszystkim szansa dla jej dzieci na poznanie zwyczajów nie muzułmanów.
,,Muzułmanom – kontynuuje – nie wolno żyć z dala od innych kultur i innych religii.” Co więcej, Hakima podkreśla, że w dzisiejszych czasach współżycie z innymi jest czymś niezbędnym. „Musimy żyć razem w pokoju, aby wspólnie podążać ku lepszemu światu” – podkreśla
,,Pracująca w międzynarodowej firmie, Salima nie waha się życzyć „Wesołych Świąt” obchodzącym je przyjaciołom. „Dla niektórych praktykujących muzułmanów takie sformułowanie jest grzeszne. Dla mnie oznacza to uznanie tradycji innych i przyjmowanie ich z życzliwością i przyjaźnią” – mówi z dumą.
,,Wydawać by się mogło, że pewne zwyczaje Bożego Narodzenia stopniowo stają się częścią naszych zwyczajów, w duchu zrównoważonej tolerancji. Tradycyjne francuskie ciasto bożonarodzeniowe w kształcie pnia drzewa stało się właściwie niezbędnym ciastem na Sylwestra wśród wielu Algierczyków”.
„Obchody zakończenia roku to zawsze czas zabawy, dzielenia się i degustacji potraw w gronie rodzinnym” – potwierdza Abdelhamid, który twierdzi, że jest to przede wszystkim święto społeczne i kulturalne. To nie wchodzi w zakres religii i przekonań” – wyjaśnia sześćdziesięciolatek”
Msza w udekorowanej Bazylice
W Bazylice Notre-Dame-d’Afrique, na wzgórzach Algieru, wszystko jest gotowe do odprawiania mszy bożonarodzeniowej. Wnętrze kościoła jest kolorowe, jasne, stonowane i nienagannie utrzymane. José Maria Cantal Rivas, rektor bazyliki, z którym skontaktował sie portal Arab News, zapewnił, że magia Świąt Bożego Narodzenia będzie w nim panować i wypełni imponujący, specjalnie udekorowany na tę okazję budynek, w którym chór będzie śpiewać tradycyjne pieśni”.
Co roku w ceremonii uczestniczy około stu osób: Chińczycy, Europejczycy, studenci z Afryki Subsaharyjskiej, migranci, a nawet muzułmanie zainteresowani uczestnictwem w tym katolickim nabożeństwie. W Wigilię Bożego Narodzenia wielu muzułmanów z ciekawości uczestniczy we mszy o północy. Inni przychodzą z dziećmi na zwiedzanie żłobka – cieszy się proboszcz”.
,,Jednak ojciec José Maria ma świadomość, że przed nim jeszcze długa droga. „Musimy być szczerzy: potwory, radykałowie, ekstremiści, fanatycy... jest ich wielu. Ale przychodzą ci, którzy akceptują odmienność, doceniają naszą obecność, ci, którzy chcą odkryć, jak wspólnie żyć i budować przyszłość”.
,,Dialog międzyreligijny pozostaje koniecznością. Mamy zarówno tych, którzy dążą do wyeliminowania różnorodności, jak i tych, którzy pracują nad jej wzmocnieniem. A wszystko to w tym samym społeczeństwie... jak wszędzie” – komentuje.
Należy pamiętać, że w Algierii mszę transmituje francuskojęzyczna ogólnokrajowa stacja radiowa Algiers Channel 3 radia publicznego, co jest wielkim przywilejem w porównaniu z innymi krajami muzułmańskimi”.
Garść statystyk na temat chrześcijan w Algierii
Społeczność chrześcijańska obejmuje rzymskich katolików, adwentystów dnia siódmego, metodystów, członków EPA, luteranów, Kościół Reformowany, anglikanów i około 1000 egipskich chrześcijan koptyjskich. Nieoficjalne szacunki przywódców religijnych dotyczące liczby chrześcijan wahają się od 50 000 do 200 000. Według organizacji pozarządowej (NGO) International Christian Concern, chrześcijan jest około 600 000. Przywódcy chrześcijańscy twierdzą, że obywatele, którzy są chrześcijanami, należą głównie do grup protestanckich.
Chrześcijanie mieszkają głównie w regionie Kabylia- w prowincjach Bejaia, Tizi Ouzou, Annaba, Ouargla. Jest ich też trochę w Algierze i Oranie.
Katolicy zamieszkują głównie duże miasta takie jak Algier/Oran/Annaba. Natomiast protestanci są liczni w Kabylii.
W latach 90. rząd algierski przyjął politykę niepytania o przynależność religijną w spisach powszechnych i ankietach, aby uniknąć wywoływania napięć religijnych. Liczba chrześcijan na początku lat 90. była więc nie znana.
W 2009 roku odsetek chrześcijan w Algierii wynosił mniej niż 2%. Organizacja Narodów Zjednoczonych naliczyła 100 000 protestantów i 45 000 katolików.
Badanie z 2015 r. oszacowało, że w kraju żyje około 380 000 chrześcijan o muzułmańskim pochodzeniu, z których większość wyznaje jakąś formę chrześcijaństwa ewangelicznego. Istnieje także niewielka, rozwijająca się społeczność zielonoświątkowa i ewangelicka.
Komentarze
Prześlij komentarz